Cześć kochani! Jakiś czas temu, jak widzieliście na naszych snapchatach, przyszło do nas kolejne cudowne pudełeczko 'joybox'. Tym razem w pudełku znajdują się tylko kosmetyki firmy l'oreal. Całe pudełeczko zawiera kosmetyki, które mają w sobie nazwę 'olejek'. Całą ta seria ma za zadanie odżywić nasze włosy oraz skórę twarzy. Jesteśmy bardzo zadowolone ze wszystkich produktów, niżej opiszemy Wam każdy produkt osobno.
Olejek do włosów
Jesteśmy bardzo zadowolone z jego efektu. Ten olejek można używać zarówno na mokre, jak i na suche włosy- nadaje włosom blask, świeży i zdrowy wygląd oraz również ułatwia rozczesywanie. Włosy bardzo szybko wchłaniają olejek, więc jest on bardzo precyzyjny i na co dzień. Zapach produktu jest przyjemny.
Ocena: 9,5/10
Olejek w kremie (do włosów)
Jest to odżywczy krem bez spłukiwania, którego głównym zadaniem jest scalanie rozdwojonych końcówek, czyli odżywianie naszych włosów. Szczerze? Jest to jeden z najlepszych kosmetyków do włosów, jaki kiedykolwiek miałyśmy! Na prawdę! Ten olejek w kremie zostanie naszym ulubieńcem na bardzo długo. Opakowanie to kolejny plus- łatwo nabieramy produkt na ręce.
Nasza ocena: 10/10!
Olejek do twarzy
Jego głównym zadaniem jest przywrócenie naszej cerze równowagi. Tak
szczerze, nie wierzyłyśmy za bardzo w działanie tego produktu. Na
szczęście się myliłyśmy! Olejek świetnie odżywia naszą cerę oraz
przywraca równowagę naszej skórze. Kolejnym wielkim plusem tego olejku
jest jego aplikator i łatwa aplikacja (wystarczy nacisnąć pompkę,
wycisnąć parę kropli olejku i rozsmarować na twarzy).
Nasza ocena: 9,5/10
Odżywczy krem-olejek na dzień i na noc-
Głównym celem działania tych kremów jest rozświetlenie naszej twarzy i odżywienie jej. Szczerze nigdy nie używałyśmy żadnym kremów z l'oreal- wiemy, że to był błąd. Już po pierwszym użyciu byłyśmy mile zaskoczone efektami. Wielkim plusem jest to, że kremy nas nie uczulają i mają przepiękny zapach! Jeżeli chodzi o design słoiczków, to skradły nasze serca od razu po otworzeniu pudełeczka. Kto nie kocha złotych dodatków?
nasza ocena: 10/10
Such a wonderful post!! Love all of these products, especially the first one! It's simply perfect!
OdpowiedzUsuńTheano from FASHIONIZEIN
jestem bardzo ciekawa tego olejku w kremie ;) na pewno wypróbuję, bo od dłuższego czasu szukam czegoś dobrego na zniszczone końcówki ;*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko xkroljulianx
Świetne produkty, ja niestety jeszcze nigdy nie mogłam przetestować żadnego z nich :/
OdpowiedzUsuńBuziaki ♥
http://rikaa-blog.blogspot.com/
Wydają się dość dobre z pewnością kiedyś skorzystam.
OdpowiedzUsuńhttp://the-rose-style.blogspot.com/
mam ten pierwszy olejek i chwalę :)
OdpowiedzUsuńStrasznie dobre oceny produktów, może się na jakiś skuszę :D
OdpowiedzUsuńhttp://seethelifeofthisbetterparties.blogspot.com/
Moim włosom jakoś nie służy l'oreal;/ Mam po ich kosmetykach dosyć dziwne i sztywne.
OdpowiedzUsuńKosmetyki L'oreal jakoś nie służą moim włosom;/ Od razu są po nich jakieś dziwne i sztywne.
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńhttp://malwinabeczek.blogspot.com/
Nie używam tych kosmetyków, ale wasza opinia bardzo zachęca:)
OdpowiedzUsuńracjonalny empiryk - klik
Super produkty :)
OdpowiedzUsuńOUURSELVES.BLOGSPOT.COM -KLIK
Uwielbiam kosmetyki Loreal do włosów <3
OdpowiedzUsuńmybeautifuleveryday.blogspot.com
Ciekawe kosmetyki, jeszcze się z nimi nie spotkałam ;)
OdpowiedzUsuńjustsayhei.blogspot.com
Dzięki za recenzję, fajne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńJeżeli znajdziecie chwilkę, to zapraszam Was serdecznie na mojego bloga i do przeczytania nowego posta! :)
MÓJ BLOG :) >KLIK<
Nie miałam ich :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Nie miałam okazji przetestowania tych produktów :)
OdpowiedzUsuńklaudiawmoimswiecie.blogspot.com
Ooo super produkty w tym Joyboxie :D
OdpowiedzUsuńminimalistyczny.blogspot.com
Żadnego z nich nie używałam, ale wydają się być świetne!
OdpowiedzUsuńdusiiiak.blogspot.com
Jeszcze nigdy ich nie używałam, ale wydają się być świetne! http://julladde.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńChyba muszę spróbować fajny post
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie<-----klik
super produkty
OdpowiedzUsuńmacie takiego swietnego bloga,ze chyba zostane na dłużej:D
http://styleandvital.blogspot.com/?m=1
Nie posiadam ich :D.
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas ;).
Może wspólna obserwacja?
fashion--twins.blogspot.com
Jeszcze nigdy nie miałam okazji korzystać z któregoś z tych produktów. Jednak tak zachwalacie ten krem do włosów, że chyba go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńblog-klik
te produkty super sie prezentuja:)
OdpowiedzUsuńhttp://karolinaslomka.blogspot.com/
Piękne zdjęcia! Sama mam olejek w kremie i sprawdza się świetnie!
OdpowiedzUsuńOgromna zachęta do zakupu pudełeczka :)
http://melulka.blogspot.com
Jeszcze niczego nie próbowałam ale zastanawiam się nad olejkiem ;)
OdpowiedzUsuńMój blog
Cudowne produkty <3
OdpowiedzUsuńMoze wzajemna obserwacja?
Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na wzajemną obserwacje :)
nie miałam okazji testować :)
OdpowiedzUsuńby-klaudiaa.blogspot.com
Jeszcze nie spotkałam się z tymi produktami. Ciekawie wyglądają
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia robisz
wiktoriakarnecka.blogspot.com <-- Klik
Produkty znanej marki na pewno muszą być bardzo dobre. :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
lubię ten olejek do włosów :)
OdpowiedzUsuńmój blog [klik]
Świetne kosmetyki : )
OdpowiedzUsuńhttps://aleksisaliss.blogspot.com/
Chyba będę musiała wypróbować ten olejek do włosów :)
OdpowiedzUsuńhttp://fit-pasja.blogspot.com/
Osobiście nigdy wcześniej nie używałam kosmetyków Loreala z linii Elseve jeśli chodzi o pielęgnacje ciała. Jednak do włosów niejednokrotnie używałam wszelkich szamponów tej marki, ale nie byłam nimi jakoś specjalnie oczarowana. Piękna kompozycja na zdjęciach, wyszły cudownie!
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili serdecznie zapraszam!
modaiurodawedlugjulii.blogspot.com
Ciekawe produkty, z chęcią je przetestuje ;)
OdpowiedzUsuńnaoffashion-click
Nie znam kosmetyków z tej linii ale lubie Loreal więc może coś wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńNowy post u mnie - klik
L'oreal cenię ich droższą siostrą, tzn luksusową marką koncernu jest Lacome, których perfumy Tresore inlove uwielniam <3 kiedyś używałam eyelinera Lacoma, po czym studencki budżet zmusił mnie do zrezygnowania i wybrałam podobny w wyglądzie superliner - i jakie było moje zdziwienie, gdy produkt kosztujący 1/3 był niemal identyczny - pędzelek taki sam, trwałość produktu trudno mi ocenić, ale podobna, kolor intensywny matowy - OOO szok :D
OdpowiedzUsuńOd tamtej pory bardzo polubiłam się z ich produktami - maseczki nie znam, mało używam do włosów, może warto spróbować ;D
Zapraszam też do mnie: Fly Nerd - fitness blog