29 stycznia 2015

Anglia, wszystko na odwrót.

Hej! Dzisiaj kolejny post o Anglii, ponieważ te posty cieszą się dużą popularnością i bardzo je lubicie! Jak zauważyliście tytuł posta jest bardzo nie typowy, pewnie większość z was myśli: jak na odwrót? Po przeczytaniu całego posta dowiecie się o co nam chodziło z tym tytułem.


Droga
Jeździ się po lewej stronie. Pewnie większość z was o tym wie, ponieważ dużo się o tym mówi w szkołach czy w internecie. Zaraz po przyjeździe do Anglii (jak byłyśmy takie malutkie), wsiadłyśmy do auta, w którym nasz tata na nas już czekał i oczywiście naszym pierwszym pytaniem było: "A tatusiu czemu ta kierownica jest gdzie indziej, popsułeś ją?" Jednak z czasem zauważyłyśmy, że wszystkie auta tak mają, więc uznałyśmy że tak po prostu musi być. W późniejszym wieku dowiedziałyśmy się że kierownica jest po prawej stronie bo jeździ się tam po lewej.

Prawo jazdy są tam od 16 roku życia, więc trochę inaczej niż w Polskę. Szczerze? to ja siebie w tym wieku nie wyobrażam za kierownicą, to tak jakbym za parę miesięcy już jeździła.


Zdrowie
W Anglii jest darmowa służba zdrowia, czyli nie płaci się tam podatków dla np. szpitali. Leki dla seniorów i dla ludzi którzy mają receptę są za darmo, a dla tych którzy nie mają nie zależnie od leków jest ta sama cena, np. Tabletki kosztują 5funtów i jakieś zioła też tyle samo.

Aparaty na zęby dla dzieci z wadą są za darmo do 16 roku życia, chyba że ktoś chce aparat aby poprawić estetykę zębów to już się normalnie płaci.


Inne
Oczywiście tam jest łatwiej znaleźć prace, dorywczą czy też na stałe. Dużo osób z Polski tam wyjechało z powodu na prace, którą można dostać wszędzie.

Są tam też inne kontakty (wtyczki) z trzema "dziurkami", jako jedne z nie licznych krajów dalej się tego trzymają . Więc kto tam jeździ to dobrze jest mieć przy sobie przetyczkę.


Są tam dwa krany w wannie i w umywalce. Jeden kran  na zimną wodę a drugi na ciepłą. To nie był jeden kran z dwoma 'pokrętłami' tylko dwa osobne. Co nas mega zdziwiło na samym początku jak tam przyjechałyśmy.

Osłonę żyrandola (taki kapelusz) Anglicy zakładali na odwrót. Co to znaczy? jak np. mamy trójkątny kapelusz to u nas zakłada się do ciaśniejszą stroną do sufitu i widać żarówkę. A tam zakłada się ten 'kapelusz' szerszą stroną do sufitu, więc żarówkę mało co widać. hehe mamy nadzieje że zrozumieliście!


Wiedzieliście o tym?

Zapraszamy na fanpage:

25 stycznia 2015

Smoothie- zdrowo i pysznie!


Hej!Jak mamy wole od szkoły to lubimy się 'pobawić' w kuchni. W dzisiejszym poście pokażemy wam jak zrobić pyszny smoothie (koktajl)! My zrobiłyśmy nasz o smaku banana i kiwi, możecie oczywiście eksperymentować z owocami i dodać te które lubicie. Jest to bardzo szybki i zarazem prosty przepis na ten pyszny deser. Naszym zdaniem koktajl z kiwi wygląda świetnie. Nasz przepis jest na dwie porcje, czyli na dwie szklanki. Mamy nadzieje że wam za smakuje.


Składniki:
3 dojrzałe kiwi
1 średni banan 
0,5 szklanki mleka
1 łyżeczka miodu (można dać więcej)



1. Obieramy ze skórki kiwi i banana, kroimy i rozgniatamy owoce za pomocą blendera/miksera.
2. Dodajemy mleko i miód i dalej miksujemy, aż do uzyskania dość gładkiej konsystencji koktajlu. 
3. Kiedy już smoothie jest zrobione to przelewamy do szklanek i gotowe!




Smacznego!
Lubicie koktajle? Jakie owoce byście dodali do waszego smoothie?


zapraszamy na naszego fanpage:)

24 stycznia 2015

Warto próbować i żałować...

...niż żałować że się nie spróbowało
Hej! Dzisiaj od rana sypie u nas śniegiem, z jednej strony to super bo kochamy śnieg, a z drugiej trochę źle bo przez to jest zimno i mokro. Ale nic z tym nie zrobimy, ponieważ my nie decydujemy o tym czy pada czy też nie. Postanowiłyśmy wykorzystać ten fakt że jest biało i poszłyśmy na zdjęcia. A że lubimy robić zdjęcia to sprawiło nam przyjemność.

 Przygotowałyśmy dzisiaj trochę bardziej tematyczny post niż zwykle. Naszym zdaniem 'warto próbować i żałować, niż żałować że się nie spróbowało', ponieważ nowe wyzwania dają nam większe doświadczenie i wszystkie porażki czegoś nas uczą. Gdybyśmy nie próbowali czegoś trudnego do zrobienia lub do powiedzenia, nie nauczylibyśmy się jak to inaczej zrobić żeby było dobrze. Kiedy starasz się coś zrobi, robisz to na 100%, a kiedy zrezygnowałeś na samą myśl o tym że Ci się nie uda po prostu idziesz na łatwiznę, bo stoisz w miejscu. Lepiej jest jest iść dwa kroki do przodu i jeden do tyłu niż cały czas stać w miejscu.

Mamy nadzieję, że dałyśmy wam do myślenie i że zawsze będziecie próbować, coś co mielibyście później żałować!




Nasze nowe rzeczy od sheinside:
Spodenki - KLIK                   bluzka- KLIK

  tydzień temu została założona grupa dla naszych czytelników, więc jeśli nim jesteś zapraszamy:)
(jak klikniesz na zdjęcie zosatniesz przeniesiony do grupy)

https://www.facebook.com/groups/647413758697694/

22 stycznia 2015

Nasze postanowiena i cele na 2015!

 Hej:* W tym roku jeszcze nie pisałyśmy o naszych postanowieniach, celach i marzeniach na ten nowy rok! Mamy nadzieje że większość uda nam się spełnić i że będzie ich jeszcze więcej niż w zeszłym roku. Do niektórych z nich potrzebujemy was- naszych czytelników! Większość z nich jest związane właśnie z naszym blogiem. Postanowiłyśmy że pokażemy wam te najbardziej realne, a więc zaczynajmy!

Blog Roku 2014
To jest jedno z największych marzeń, ponieważ chyba każdy bloger marzy aby przeżyć taką przygodę. Bardzo byśmy chciały się dostać do pierwszej dziesiątki, ale to nie od nas zależy:) Także liczymy na waszą pomoc! A na gale to już jak marzenie nie z tej bajki.

Blog
Jak widzicie też związane z blogiem, chcemy aby nasz blog się bardziej rozwinął żeby większa część ludzi go rozpoznawała. Mega byśmy chciały też w tym roku dobić do tych wymarzonych 1000 czytelników.


Zlot
Myślimy również o tym żeby w wakacje, może już nawet w ferie zrobić takie spotkanie z wami - czytelnikami. Chcemy was bardzo poznać! Więc ten cel też jest w waszych rękach

Wakacje
Na te wakacje mamy plany, no ale nie wiadomo czy się uda je zrealizować. Planujemy jechać znowu na obóz do Bułgarii, mamy nadzieje że w gronie najlepszych! Oczywiście dużo czasu spędzić z przyjaciółmi, odpocząć i.t.p:)

Fotografia
Krótko i na temat, chcemy rozwinąć swoje umiejętności (na razie ich brak) właśnie w fotografii. Bo jak wiecie i widzicie lubimy to robić, zwłaszcza fotografować Nukę.


Youtube
Jak jesteście w naszej grupie na fb, to już wiecie że planujemy nagrywać filmiki na youtubie. Zobaczymy jak nam to wyjdzie! Myślimy że to takie dopełnienie do bloga!

Nauka
To też ważne żeby sie dobrze uczyć, bo bez tego nie napiszemy testu i się nie dostaniemy do wymarzonego liceum. Staramy się w miarę naszych możliwości i myślimy że te nasze starania przełożą się na pasek na koniec roku!

Kuchnia
Planujemy ugotować/upiec coś naprawdę super! Ale tego wam nie zdradzimy (może dlatego że też jeszcze nie wiemy co dokładnie)


Już Dwa nasze marzenia w tym roku już się spełniły! Mamy nadzieję spełnić wszystkie:)
(jak klikniecie na zdjecie zostaniecie przeniesieni do grupy)
https://www.facebook.com/groups/647413758697694/

A wy jakie macie marzenia, cele na ten rok?

19 stycznia 2015

TAG: Nasze blogowe sekrety

Hej!♡ Przygotowałyśmy dzisiaj typowo blogowy tag, jak wskazuje tytuł poznacie nasz blogowe sekrety. Dużo pytań dostajemy właśnie na ten temat, więc postanowiłyśmy odpowiedzieć na te najciekawsze!
+ Wczoraj przytrafiły nas sie dwie bardzo miłe niespodzianki, zdradzimy je na samym dole posta. A teraz zapraszamy!

Kto wpadł na pomysł założenia bloga, i dlaczego założyłyście bloga?
Na pomysł wpadła Nati i dzięki niej ja założyłam swojego pierwszego bloga. Potem ja namówiłam nati aby założyła też założyła bloga i tak zrobiła, a później złączyłyśmy siły i powstał ten blog A dlaczego? Zainspirowała nas jedna dziewczyna i też chciałyśmy spróbować swoich sił!




Ile czasu prowadzicie bloga i jak często publikujecie posty?
 Dokładnie 15lutego bedzie pierwsza rocznica bloga, Jak mamy wole to posty pojawiają się co 2 dni, a jak chodzimy do szkoły (sami wiecie że wtedy czasu jest troszkę mniej) to posty są co 3dni.

Macie jakieś sukcesy związane z blogiem?
Pewnie! Poznałyśmy wiele wspaniałych osób. Udzieliłyśmy już 2 wywiady. Na niektórych blogach możecie nas znaleźć w pasku bocznym w 'ulubionych'. A takim największym sukcesem jest pojawienie się  Naszego bloga w gazecie Bravo Girl. (i to jest ta pierwsza miła niespodzianka)



Ile razy dziennie zaglądacie na bloga i czy robicie to w pierwszej kolejności?
Na bloga zaglądamy kilka razy dziennie, czytamy wasze komentarze i patrzymy na statystki. Tak jest to pierwsza czynność którą wykonujemy zaraz po włączeniu laptopa

Czy miałyście kiedyś kryzys w prowadzeniu bloga, tak że chciałaś go usunąć? 
 Jeszcze takiego kryzysu nie miałyśmy, teraz nie myślimy o usunięciu bloga tylko aby go "rozwijać"




Co najbardziej denerwuje Was w blogach innych dziewczyn?
najbardziej nas denerwuje  to że ktoś dodaje do posta tysiące "XD" albo tysiące buziek. Ale też to że dużo osób pisze posty na przymus. Jeszcze to jak ktoś bloguje tylko dla współprac.



 ♥ Skąd czerpiecie pomysły na nowe posty?
szczerze? to z głowy, haha. Czasami inspirujemy się innymi blogami/postami. A taką naszą mała pomocą do pisania postów są cytaty, które inspirują nas do pisania. Czasami też w kuchni, ponieważ jak zauważyliście lubimy piec różne cudeńka.

  Czy Wasza rodzina i znajomi wiedzą o tym, że macie bloga?
Tak, nie jest to tajemnicą.



Te malutkie niespodzianki, które umiliły nam początek tygodnia:
1.Bardzo dziękujemy Bravo Girl za opublikowanie naszego bloga w gazecie! oraz osobie która zgłosiła nasz blog do gazety Bravo Girl, ponieważ mamy teraz dzięki temu szanse się rozwinąć.



2. Dziękujemy kochanej Dorocie, która założyła nam grupę na fb dla naszych kochanych czytelników: "Twinis" Jeżeli jesteś czytelnikiem naszego bloga to zapraszamy!

(jak klikniecie na zdjecie zostaniecie przeniesieni do grupy)
https://www.facebook.com/groups/647413758697694/

A wy jakbyście odpowiedzieli na pytania? lubicie tego typu posty?


16 stycznia 2015

Czas na rysowanie!

Hej:* Co tam u was słychać? Na początku chciałybyśmy wam życzyć miłego weekend'u! W tym poście pokażemy wam, jedną z największych pasji Nati, zaraz po blogowaniu i piłce nożnej. Jest to rysowanie/szkicowanie/malowanie itd. Na naszym blogu w zakładce na górze bloga znajdziecie 'rysunki nati'. Jednak nie dodajemy tam wszystkiego, ponieważ Nati ma tyle tych rysunków, że połowie już by się odechciało oglądać dalej.
Od czego zaczęła się ta pasja? Sama nie wiem jak to się stało, po prostu odkąd pamiętam to kochałam to robić. Widzę ogromne postępy od 2013r (bo wtedy zaczęłam zbierać rysunki do książki). Jak widzę tą poprawę to motywuje mnie do dalszego tworzenia! Dzisiaj pokażemy wam pracę których jeszcze nie widzieliście lub które nam się podobają. To co zobaczycie niżej wiadomo, że troszkę lepiej wygląda na żywo:)

Katniss z Igrzysk śmierci:

Rysunek ten powstał dzisiaj. Jest to mój (Nati) pierwszy rysunek w tym roku:) Próbowałam narysować Katniss z Igrzysk Śmierci. Wiadomo że nie są identyczne ale ja jestem mega zadowolona z efektu. Dzisiaj uświadomiłam sobie, że muszę troszkę zainwestować w kredki (ponieważ jak widzicie po rysunku niżej, kredki są już strasznie stare i brakuje mi potrzebnych kolorów)


Dziewczynka:
 Rysunek powstał w 2014, we Wrześniu.

Messi:
 

Minionki:
Te dwa rysunki są ulubieńcami jugi, ponieważ jak wiecie jest ona fanką Fc Barcelony (i Messiego), a także bardzo lubi bajkę "Minionki". Rysunki powstały w 2014r.


Portret Nuki i Nuka:
Ostatni rysunek (szkic) jaki chcemy wam pokazać jest to portret Nuki. Powstał on w Grudniu kiedy Nuka nie byłą jeszcze taka zarośnięta, haha. Był on prezentem dla rodziców:)

Informacja: Jak Widzicie na pasu bocznym, postanowiłyśmy zgłosić się do konkursu 
'BLOG ROKU 2014'. Widzimy, że jest bardzo duża konkurencja, więc nawet nie liczymy na wygraną. Lecz naszym blogowym marzeniem jest dostać się do najlepszej 10.  
Możemy na was liczyć, że pomożecie nam spełnić nasze małe blogowe marzenie? 
Tutaj znajdziecie nasz blog na stronie konkursowej: klik

Który wam się najbardziej podoba? 
Macie jakąś propozycję co mogę narysować?

14 stycznia 2015

Polska szkoła? czy może angielska?


hej! Dzisiaj postanowiłyśmy, napisać wam porównanie polskiej i angielskiej szkoły, czyli opowiemy wam o tym jak było w angielskiej szkole i porównamy to do naszej rzeczywistości. Już raz na naszym blogu pojawił się post o życiu w Anglii i cieszył się on dużym zainteresowaniem, więc dzisiaj kolejny post o Anglii. Jak jesteście pierwszy raz na naszym blogu lub nie zauważyliście posta o życiu w Anglii to znajdziesz go tutaj (klik). Kiedy wróciłyśmy do polski, od razu zderzyłyśmy się z rzeczywistością jaka panuje w polskich szkołach.



Mniej obciążone plecy...
W szkołach angielskich dzieci nie narzekają na ból pleców/kręgosłupa, ponieważ w plecaku nosi się tylko jedzenia i rzeczy które chcecie sobie wziąć na zabawę/przerwy. Ale jak to nie ma się tam zeszytów i książek?! Są książki jak w każdej szkole, ale one są w klasie żeby dzieci nie musiały dźwigać ciężarów.

Lekcje...
Plan lekcji u nas jest ułożony i wiemy jakie lekcje będą w dany dzień i każdego przedmiotu uczy inny nauczyciel. A w Anglii, żeby było śmiesznie jest wszystko na odwrót. Tam nie ma planu lekcji. np. cały dzień mogła być plastyka albo matma. Wszystkie lekcje odbywały się w jednej sali i z jednym nauczycielem (naszym wychowawcą).


 Bez zadań...
Oczywiście w Polsce po szkole też zajmujemy się 'szkołą' czyli nauka i zadania. A w Anglii? Nie było sprawdzianów, kartkówek były tylko duże sprawdziany na koniec roku (każdy zawsze przechodził bo zadania były typu 2+2) tak brzmi to nie realnie ale tak tam jest. A żeby było jeszcze lepiej zadania były tylko raz na tydzień.

Klasy...
W Anglii nie było takiego podziału na klasy tak jak jest w Polsce, tylko w jednej klasie było się przez dwa lata. czyli np. Zaczynałaś klasę jak szłaś do 4 klasy, a kończyłeś tą klasę dwa lata później. To znaczy że w klasie były 2 roczniki np.( '98 i '99).

Przerwy...
Przerwy w Anglii? oczywiście że też lepsze niż w Polsce. Były tam 2 przerwy jedna 30min, a druga (obiadowa) 1godz. Na każdej przerwie wychodziło się na pole, plac zabaw. Nie zależnie od pogody, chyba że była ulewa to zostawaliśmy w klasie/na sali.


 Co sądzicie o takich postach? Wolelibyście mieć w Polskę taką szkołę jak w Anglii?


12 stycznia 2015

23 finał WOŚP

 

Po wczorajszym dniu byłyśmy bardzo zmęczone , ponieważ cały dzień stałyśmy na mrozie. Było zimno, wiało- typowa zimowa pogoda tyle że bez śniegu. Pewnie sie domyślacie czemu, wczoraj odbył się 23 finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Pomagałyśmy jako wolontariuszki zbierać pieniążki, które zostaną wykorzystane na zakup specjalistycznego sprzętu dla ciężko chorych.Wiele osób docenia to co robi Pan Jurek Owsiak- założyciel i twórca WOŚP, ale też niestety spotyka się takich ludzi którzy po prostu twierdzą że jest to oszustwo, naciąganie. Z takimi ludźmi nie warto dyskutować, każdy ma prawo na swoje zdanie. Rozdawanie serduszek sprawiło nam wiele radości, po pierwsze skromnie pomogłyśmy tej akcji oraz spędziłyśmy czas z kocicami. Polacy są wspaniali że przekazują datki na tak szczytny cel. Jak widać każda złotówka się liczyła, nawet grosz! Jakby każdy dał grosika to naprawde już by spora suma się uzbierała. Na pewo za rok też się pojawimy z puszkami i serduszkami w naszym mieście.Więc dziękujemy każdemy co wspierał w tym dniu WOŚP!

(zdjęcia takiej jakości z powodu pogody oraz aparatem z teleofonu :*)


 bez przerw się nie obyło!

 
 Nati zaszalała, hehe




Byliście wolontariuszami? czy raczej dawaliście pieniążki?